Kiedy pierwszy raz zaparzyłam Oolong Milky, byłam zauroczona. To była miłość od pierwszego wejrzenia. Zapach naparu jest tak przyjemny, że – uwierzcie mi – trudno jest go opisać słowami. To niespotykane połączenie herbaty z mlekiem, przywołuje niesamowite doznania.
Jest to cudowna herbata do celebrowania, do niespiesznej degustacji, do chwili wytchnienia tylko dla siebie… Szczególnie polecam osobom, które lubią się „rozmarzyć” przy degustacji naparu. Tak. To jest zdecydowanie herbata do „rozmarzania się…”.
Według znawców, przy degustacji na pierwszy plan wysuwa się wysoka, złożona aromatyczność, która dominuje nad mocą herbaty. Wyczuwa się przyjemny mleczny posmak o słodowej nucie. Subtelność i łagodność naparu jest doceniana przez zwolenników delikatnych herbat białych i zielonych. Listki zwinięte na kształt małych kuleczek, w trakcie zaparzania ukazują swoje piękno.
Jest to herbata wyjątkowa należąca do rodziny oolongów, wyróżniająca się nietypowym mlecznym smakiem i aromatem. Krzewy herbaciane, z których liści produkuje się ten specjał, rosną głównie na Tajwanie.
Legenda głosi, że wspaniały smak jakim charakteryzuje się ta herbata, jest wynikiem nieszczęśliwej miłości księżyca, który zakochał się w spadającej gwieździe. Gdy jego uczucia nie zostały odwzajemnione gwałtownym wiatrem ochłodził temperaturę w dolinie, gdzie rosły krzewy herbaciane. Następnego dnia mieszkańcy odkryli nowy, wyjątkowy smak herbaty.
Możemy spotkać wiele tez na temat produkcji tej wyjątkowej herbaty. Często możemy przeczytać, że liście herbaty przed zwijaniem namacza się w mleku, dzięki czemu zyskują one wyjątkowy aromat; lub też smak ten uzyskuje się przez parowanie liści mieszanką wody z mlekiem, następnie liście są ręcznie zwijane – i tak powstaje aromatyzowany Oolong Milky, zazwyczaj z plantacji w Chinach.
Niemniej jednak, ten oryginalny, tajwański Oolong Milky – Jin Xuan – Złota Lilia – nie jest ani namaczany w mleku ani też parowany mlekiem z wodą – mleczną nutę zawdzięcza procesowi produkcji, która nie uwzględnia obecności mleka.
Z pewnością jest to herbata o niepowtarzalnym smaku. Mleczna nuta idealnie komponuje się z kwiatowym smakiem i naturalną słodyczą oolongów. Warto wypróbować wielokrotne parzenia, ponieważ herbata jest bardzo podatna na różnice w czasie i temperaturze parzenia.
Warto zaparzyć ją w sposób właściwy, aby wydobyć z niej, to co najlepsze:
- świeżo przegotowana woda, przestudzona do temp. 80-85 stopni C, parzymy przez 1-3 minuty, potrzebujemy około 3g na imbryk 05l. Te same listki można parzyć do 2-3 razy, przy czym, za każdym razem wydłużamy czas parzenia o 1 minutę.
- możecie eksperymentować zarówno z ilością herbaty jak i długością czasu parzenia – w końcu znajdziecie idealny dla siebie sposób zaparzenia tej herbaty.
Ja polecam lekko przestudzony napar, wtedy można odkryć prawdziwe bogactwo smaku i aromatu. W naparze wyczuwam nie tylko mleczne akordy, ale również nuty karmelu i białej czekolady. Jest to herbata idealna dla wszystkich poszukujących nowych smaków.
Oolong Milky wspaniale smakuje o każdej porze dnia, rewelacyjna na zakończenie posiłku. Polecam miłośnikom nietuzinkowych smaków – zapewniam Was, że będziecie mile zaskoczeni w trakcie degustacji.
Więcej o wyjątkowych herbatach typu Oolong przeczytasz tutaj.
Wyśmienity Oolong Milky – do kupienia tutaj.
