Jeśli uwielbiasz kawę i szukasz sposobu, jak wydobyć z niej to, co najlepsze – ten wpis jest dla Ciebie. Ja długo szukałam, a to co odkryłam, przerosło moje najśmielsze oczekiwania.
Kawę piję hektolitrami – lubię ten smak, upajam się aromatem, zachwycam każdą kroplą i celebruję każdy łyk. Mam wrażenie, że z każdym dniem piję jej coraz więcej. A to dlatego, że w końcu znalazłam idealny sposób na jej zaparzenie w domu. Jednak droga do tego, była długa…
Chemex już dawno temu urzekł mnie swoim wyglądem – niby nic szczególnego – kawałek szkła, drewna i skóry. A jednak! Dla mnie był to designerski obiekt westchnień i wielka tajemnica, wizualne arcydzieło, które zaintrygowało mnie na tyle, aby w niego zainwestować.
I to był strzał w dziesiątkę. Kawa parzona w Chemexie jest aksamitna w smaku, pozbawiona kwasowości, delikatna, a jednak z wyrazistym aromatem, tak dobra, że aż słodka. I to w Chemexie jest niesamowite – niby niepozorny kawałek szkła, który działa cuda.
JAK ZAPARZYĆ KAWĘ W CHEMEXIE?
Na początek proponuję trzymać się zasad – po kilku parzeniach będziecie przygotowywać kawę w Chemexie z zamkniętymi oczami.
CHEMEX
Na rynku dostępnych jest kilka rodzajów Chemexa – na 3, na 6, na 10, na 5 filiżanek kawy, z rączką, bez rączki, z drewniana opaską i bez niej. Ja wybrałam ten na 6 filiżanek.
FILTRY
Warto zainwestować w firmowe filtry Chemex. Dostępne są w wersji kwadratowej i okrągłej. Ja wolę te kwadratowe – są bardzo proste w użyciu – 3 warstwy układamy dokładnie tak, aby wylewka była na środku. Ten zabieg sprawi, że 3 warstwy będą tworzyły dość grubą powłokę, która nie zaklei kanalika i dzięki temu, powietrze będzie swobodnie dochodzić do wnętrza naczynia i nie zablokuje przepływu kawy podczas parzenia.
KAWA
Powinna być zmielona raczej grubo – coś między gruboziarnistą solą a pieprzem, zdecydowanie grubiej, niż do ekspresu ciśnieniowego, gdyż zmielone ziarna przez dłuższy czas mają kontakt z wodą i drobne mielenie sprawiłoby, że kawa będzie przeparzona i gorzka. Dla prawdziwych kawoszy do Chemexu proponuję kawy typu Single (kawa jednorodna, z jednego zboru, czysta, nie mieszana z innymi) czyli na przykład Nikaragua Maragogype, Yemen Mocha Matari, czy świeżo palona Kolumbia Supremo Medelin. Ale świetnie sprawdzają się również blendy (mieszanka ziaren, zazwyczaj arabiki i robusty). Tutaj polecam blend Hanna, czy Espresso Supreme Crema.
- Zalecana twardość wody to około 70 mg/l. Woda zbyt twarda, czyli taka, która zawiera dużą ilość jonów magnezu i wapnia, negatywnie wpływa na bukiet smakowy kawy.
- Dobrze, jeśli nasza woda ma ph w granicach 7.0. Dlaczego ph wody jest takie ważne? Otóż, odczyn kwaśny i zasadowy zupełnie zmieniają smak kawy. Woda o odczynie zasadowym, sprawi, że kawa będzie miała gorzki posmak, natomiast kwaśny odczyn wody przyczyni sie do tego, że nasza kawa będzie poprostu kwaśna.
- Ważnym aspektem jest również TDS (Total Dissolved Solids), czyli całkowita ilość rozpuszczalnych w wodzie substancji. Poziom 150 mg/l jest najbardziej odpowiednim do parzenia kawy. Ale akceptowalny poziom TDS to od 75 mg/l do 250 mg/l. Co jeśli TDS jest zbyt wysokie? Kawa nie będzie miała miała możliwości rozpuszczenia swoich drogocennych substancji, nie poczujemy wtedy pełni aromatu. Jeśli natomiast TDS jest niższy od zalecanego, wtedy kawa uwolni zbyt dużo swoich substancji, co skutkować będzie wysoką goryczką i wręcz nieprzyjemnym, ostrym smakiem.
- Włóż filtr do naczynia i przelej go wrzącą wodą (mniej więcej 200ml) polewając w miarę możliwości całą powierzchnię filtra. Chodzi o to, aby woda wypłukała filtr – dzięki temu zniknie papierowy posmak, a samo naczynie ogrzeje się. Następnie wylej wodę z naczynia – nie musisz wyciągać filtra – między filtrem a naczyniem pozostaje kanał, przez który możesz wylać wodę.
- Wsyp odpowiednią ilość kawy – autorka ksiażki „Kawa. Instrukcja obsługi najpopularniejszego napoju na świecie”* – Ika Graboń radzi, aby na każde 100 ml wody użyć 6g kawy. Więc jeśli chcemy otrzymać 500ml naparu musimy użyć 30g kawy. I tu świetnie sprawdzi się waga kuchenna, której użycie polecam – przynajmniej na początku Waszej przygody z Chemexem. Ja zazwyczaj sypię trochę więcej – 7g – bo lubię nieco mocniejsze napary.
- Zalej świeżo zagotowaną wodą – nie może to być jednak wrzątek. Woda powinna mieć ok. 84-96 stopni C. Ale uwaga – zalewamy tylko do nasączenia ziaren. Więc na 1g kawy użyć 2g wody czyli na pierwsze zalanie 30g kawy użyjemy 60g wody. Wtedy właśnie przez 30s będzie miał miejsce BLOOMING – kawa rozkwita, uwalnia cały swój bukiet smakowy. Po 30s powoli wlewamy pozostałą ilość wody.
- Kawa powinna lać się cieniutkim strumykiem. Jeśli kapie, oznacza to, że ziarno jest zbyt drobno zmielone. Jeśli leje się zbyt szybko – ziarno jest zmielone zbyt grubo. Cały proces parzenia kawy, nie powinien trwać dłużej, niż 4 minuty. Po tym czasie usuń filtr z naczynia i delikatnie zamieszaj.
Parzenie kawy w Chemexie to dla mnie bardzo przyjemny, poranny rytuał, którym rozpoczynam każdy dzień. Szczerze polecam i zachęcam do eksperymentowania z jakością kawy, jej ilością i gradacją. Z czasem, każdy znajdzie najlepszy sposób parzenia wyjątkowej kawy, czego życzę z całego serca!
Kawy Single i Blend kupisz tutaj. Chemex - kupisz tutaj. Filtry Chemex - kupisz tutaj.
- „Kawa. Instrukcja obsługi najpopularniejszego napoju na świecie”* – Ika Graboń, wydawnictwo Otwarte
Opis całego rytuału brzmi przepysznie. Do tej pory nie miałam pojęcia o istnieniu takiego urządzenia do parzenia kawy, jak Chemex. Bardzo lubię mocną kawę. Ciekawe, czy w jakimś lokalu podają kawę z Chemex? Chętnie bym spróbowała.
Tak już niebawem w Herbaciarni Czartoryskiej w Puławach:) Serdecznie zapraszamy 🙂