Ciasto idealne na letnie upały – słodkie, ale i orzeźwiające jednocześnie. Koniecznie na kruchym spodzie. Oczywiście borówki możemy zastąpić innymi owocami, na przykład truskawkami lub malinami. Ale gorąco polecam wykorzystanie do tego ciasta właśnie borówek amerykańskich. Dlaczego?
Otóż, borówka amerykańska ma wysokie wartości odżywcze oraz potwierdzone przez liczne badania właściwości lecznicze. Jej owoce są bogatym źródłem witamin oraz makro- i mikroelementów. Zawierają witaminy A, B, C, E oraz PP, cynk, potas, selen, miedź, magnez, żelazo, wapń.
Jest idealnym produktem dietetycznym. Jej owoce poprawiają wzrok, regulują trawienie, są pomocne w walce z miażdżycą oraz pasożytami jelitowymi u dzieci. Właściwości lecznicze borówki amerykańskiej trudno przecenić. Potwierdzono jej skuteczność w profilaktyce wielu schorzeń.
Jest bogatym źródłem antyoksydantów i antocyjanów, dlatego też jest pomocna w profilaktyce nowotworowej. Kwas egalowy zawarty w owocach borówki zmniejsza ryzyko wystąpienia nowotworów wątroby, przewodu pokarmowego oraz płuc.
Potrzebujemy:
spód z kruchego ciasta:
- 2 szklanki mąki pszennej
- 1 szklanka mąki krupczatki
- 3 żółtka
- 1/2 szklanki cukru pudru
- 1 kostka masła
- płaska łyżeczka proszku do pieczenia
- sok z jednej cytryny
Mąkę i proszek siekamy z masłem na drobne grudki. Żółtka miksujemy z cukrem pudrem i sokiem z cytryny na biały puch. Dodajemy do posiekanej mąki i wszystko zagniatamy. Starajmy się jednak robić to jak najkrócej – im dłużej będziemy wyrabiać ciasto, tym twardsze się stanie. Wyklejamy spód blachy, nakłuwamy widelcem. Pieczemy około 20 minut, 180 stopni C, na złoty kolor.
Dokładne wykonanie kruchego spodu tutaj.
krem waniliowy:
- 2 i ¼ szklanki mleka
- 2 łyżki mąki pszennej
- 2 łyżki mąki ziemniaczanej
- 4 żółtka
- ¾ szklanki cukru
- 1 łyżeczka esencji waniliowej, lub 1 cukier wanilinowy
- 1 kostka masła extra
- 2 łyżki spirytusu
Gotujemy taki domowy budyń: 2 szklanki mleka gotujemy z cukrem, w 1/4 mleka miksujemy żółtka, dodajemy mąki, esencję i wlewamy do gotującego sie mleka. Na wolnym ogniu gotujemy chwilę ciągle mieszając. Studzimy.
Kostkę masła miksujemy na puch i dodajemy po łyżce schłodzonej masy budyniowej. Na koniec dodajemy stopniowo spirytus.
Krem smarujemy na blacie z kruchego ciasta, najlepiej w formie z wysokimi rantami. I uwaga – tu zaczyna sie zabawa…
Borówki nie moga być tak poprostu rozsypane na kremie. One muszą być kunsztownie poukładane! 🙂
Na borówki wylewamy galaretkę – najlepiej prezentuje sie żółta (cytrynowa), ale tu pozostawiam wam dowolność. Możecie użyc galaretki w ulubionym smaku. Zazwyczaj trzy paczki galaretek zalewam czterema szklankami wrzątku. Kiedy wystygnie i delikatnie gęstnieje, stopniowo wylewam na owoce. I najlepiej aby ciasto całą noc chłodziło sie w lodówce.
