Lapsang Souchong – herbata z dymną nutą

 

Ciekawą i jedną z moich ulubionych jest Lapsang Souchong czyli Zhengshan Xiaozhong z gór Wuyishan. Wyjątkowy klimat i ukształtowanie terenu – strome zbocza górskie oraz zacienione doliny, tworzą świetne warunki dla uprawy krzewów herbacianych. Lapsang Souchong to herbata niedroga a jednak wyjątkowa i inna niż wszystkie. To chińska herbata z prowincji Fujian o bardzo charakterystycznym aromacie, określanym jako „dymna nuta”.

Ten niezwykle oryginalny zapach zawdzięczamy procesowi produkcji, który również jest wyjątkowy, ponieważ listki herbaty umieszczane są  w specjalnych koszach zawieszanych nad ogniskiem opalanym specjalną odmianą lokalnej sosny. Następnie listki są podgrzewane i zwijane.

Fermentacja odbywa się w specjalnych beczkach. Na koniec jeszcze raz poddawane są działaniu dymu. W smaku zauważa się bardzo wysoką aromatyczność. Przejawia się  ona dymną, podwędzoną nutą, która często jest określana jako aromat suszonych śliwek czy cygar.

Ta dymna nuta jest tak wyrazista, że wystarczy zaledwie 2g na imbryk 0,5 i zapach oraz smak naparu będą wyśmienite. Oczywiście dla miłośników mocnych, zdecydowanych, dymnych naparów. Lapsang Souchong to herbata tak bogata w aromaty, że w zasadzie można ja parzyć dwu- lub nawet trzykrotnie, chociaż to drugi napar jest najlepszy. W Chinach susz herbaciany jest  ‚budzony’ – czyli przepłukany krótko wrzątkiem. Takie listki zdają się ożywać i to właśnie w drugim naparze oddają to, co maja w sobie najlepsze.

Polecam degustację tej herbaty bez żadnych dodatków – mleko, cytryna czy cukier nie wchodzą w grę. Ta herbata jest dość „agresywna” w swoim charakterze i najlepiej smakuje sama.

Niektórych ten „dymny” aromat może nieco przytłoczyć, dlatego polecam zaparzyć napar z nieco mniejszej ilości suszu, niż to jest rekomendowane w przypadku herbat czarnych. Na początek wystarczy:

  • 2 gramy na 500ml.
  • 2-3 minuty
  • „biały wrzątek”

Jeśli charakter herbaty spodoba się Wam, można ilość suszu nieco zwiększyć do 3-4 gramów na 500ml.

Jest to herbata którą albo się bardzo polubi od początku, albo nie, gdyż jej aromat jest niezwykle intensywny. Na tyle intensywny, że często dodawana jest do mieszanek herbacianych typu Rosyjska Karawana, w ilości jedynie 20-30%.

HISTORIA LAPSANG

W 1604 r. Holendrzy zaczęli importować Lapsang Souchong na Zachód. W tym czasie był uważany za cenny lek i sprzedawany jedynie w aptekach. Holendrzy zdominowali handel Lapsang Souchong do 1669 roku, kiedy Anglicy sprowadzili go na skalę handlową. Do czasu, kiedy angielska Kompania Wschodnioindyjska zaczęła handlować herbatą, Lapsang Souchong był dobrze ugruntowany na angielskich dworach, gdzie nie był już uważany za lek, lecz orzeźwiający napój.

Według zapisów historycznych, księżniczka Katarzyna w 1662 roku sprowadziła herbatę Lapsang Souchong do Anglii. Jej zamiłowanie do Lapsang Souchong przyczyniło się do promocji herbaty. Lapsang Souchong był traktowany jako luksusowy napój nie tylko w Anglii, ale także we Francji i Holandii.

Z całą pewnością, jest to herbata, której nie da się pomylić z inną. Więc jeśli pragniesz poznać smak tego wspaniałego, mocnego i bardzo wyrazistego naparu – zapraszam na zakupy do naszego sklepu on-line.

Lapsang Souchong występuje również w wersji Crocodile – herbata produkowana w Tajwanie.

NAZWA 

Souchong oznacza tu nazwę gatunku herbaty, która jest utleniana dopóki nie osiągnie wyraziście czarnego koloru. Jest to nazwa rodzaju liścia ( jest to czwarty listek, licząc od zwiniętego pączka – na obrazku PEKOE SOUCHONG) na krzewie herbacianym, który wykorzystuje się w produkcji tej herbaty. 

Lapsang souchong jest natomiast wynikiem dodatkowego „wędzenia” liści herbacianych nad ogniskiem z korzeni sosny.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here