Uwielbiam dobre mydła. Takie, które pielęgnują naszą skórę i jej nie wysuszają. Takie, które mają krótki skład i nie zawierają drażniących wypełniaczy.
W mydle powinniśmy szukać bazy tłuszczowej pochodzenia roślinnego (np. Sodium Cocoate, Palm Kernelate, Palmate, Olivate), olejów i tłuszczy roślinnych, emolientów, humektanów, witamin, substancji nawilżających, regenerujących.
Zdecydowanie powinnyśmy unikać parafiny (Paraffinum, Petrolatum), silikonów, alkoholu składników pochodzenia zwierzęcego (Sodium Tallowate, Tallow Acid), substancji silnie drażniących (Tetrasodium Etidronate,EDTA, Etidronic Acid) i syntetycznych detergentów (np. Sodium Lauryl Sulfate). Do tego, w większości mydeł znajdziemy środki spieniające (np. Sodium Isethionate), czyszczące (np. Sodium Dodecylbenzinesulfonate), zmiękczacze wody, kompozycje zapachowe, barwniki oraz środki bakteriobójcze, w (np. triklosan i triklokarban). Warto tutaj nadmienić, iż Amerykańska Agencja Żywności i Leków (FDA) zakazała używania triklosanu i triklokarbanu, antybakteryjnych substancji, które wchodzą w skład mydeł antybakteryjnych. Zakaz wszedł w życie 6 września 2017 roku.
Składniki zawarte w mydłach antybakteryjnych, przy codziennym stosowaniu mogą uodparniać bakterie żyjące w naszym organizmie na działanie antybiotyków. Warto pamiętać – im silniejsze mydło, tym więcej brudu i bakterii uda się nim usunąć. Jednakże, usuwając zanieczyszczenia, pozbywamy się także dobrych bakterii oraz niszczymy ochronny, lipidowy płaszcz skóry.
Co więc wybrać? Im mniej chemii i potencjalnie szkodliwych składników, tym lepiej. W trosce o swoją skórę powinniśmy sięgać po produkty z jak największą ilością składników naturalnych, odbudowujących warstwę lipidową, nawilżających, witamin, ekstraktów i olejów. Dlatego też szczerze zachęcam do zrobienia mydła w domu. Do takiego mydełka można dodać różnego rodzaju oleje, masło Shea, zmieloną kawę czy nasiona Chia.
Ja przygodę z mydłami zaczęłam ponad rok temu, i nadal ją kontynuuję, ponieważ nic tak dobrze nie działa na delikatną skórę moich dzieci, jak właśnie nawilżające mydełka na bazie gliceryny, które tworzę z pasją i wielką starannością.
A jak zrobić takie mydełko w domu? Oto prosty przepis:
Potrzebujemy:
- dobrej jakości bazę naturalną glicerynową (ja używam takiej, która nie zawiera surfektantów, glikolu monopropylenowego, parabenów, fenoksyetanolu, siarczanów, politlenku etylenu, glikolu propylenowego, natomiast skład jej jest krótki, na pierwszym lub drugim miejscu widnieje gliceryna)
- Oleje – ja najczęściej używam Oleju Arganowego, Macadamia, ze Słodkich Migdałów, z Nasion Marchwi, z Bawełny;
- Masło Shea – najlepsze jest to nierafinowane,
- dodatki do mydeł (np. kawa, herbata Rooibos, nasiona Chia, mak, Chlorella);
Wszystkie akcesoria, których używamy do zrobienia mydeł, powinny być uprzednio dokładnie umyte i zdezynfekowane.
- Bazę glicerynową rozpuść w kąpieli wodnej (temperatura nie może być zbyt wysoka – maksymalnie do 60C),
- dodaj oleje (łącznie nie więcej niż 6-9%, większa ilość sprawi, że mydło nie będzie się dobrze pieniło),
- dodaj pozostałe składniki – np. kawę (około 10% w stosunku do masy całkowitej) lub chlorellę (wystarczy około 2% – w stosunku do masy całkowitej),
- wszystko dokładnie ze sobą połącz,
- wylej na foremkę uprzednio umytą i zdezynfekowaną alkoholem,
- odstaw do momentu, aż masa mydlana wystygnie, a samo mydło zrobi się twarde – najlepiej odstawić w suche miejsce o temperaturze pokojowej na kilka godzin,
- usuń foremkę i gotowe
Niektórzy dodają olejki eteryczne – ja z tego zrezygnowałam, by uzyskać efekt jak najbardziej BIO (w przykładowej kompozycji zapachowej, przeznaczonej do stosowania w produkcji mydeł, znajdują się substancje drażniące, wpisane na listę alergenów).
Warto takie mydełka po kilku godzinach zawinąć w cienką folię (typu stretch), aby nie wysychały.
Takie ręcznie wyrabiane mydła, z naturalnymi dodatkami, bez konserwantów i sztucznych wypełniaczy, są tak delikatne, że z powodzeniem można myć nim dzieci i niemowlęta. Świetnie zmywają makijaż, ale nie szczypią w oczy. Ze względu na dużą ilość gliceryny, mają właściwości nawilżające.
Naturalne, dobrej jakości, ręcznie wyrabiane mydełko jest również świetnym prezentem dla bliskiej osoby.
Życzę udanych, mydełkowych eksperymentów. 🙂