Szparagi, tak jak już pisałam wcześniej, idealnie nadają się do wielu dań. Mnie zaś najbardziej smakują serwowane z patelni w towarzystwie ryb i owoców morza. Uważam, że ta kompozycja jest wręcz idealna.
Szparagi to takie wdzięczne warzywa, że w zasadzie pasują do wszystkiego, nie ważne czy gotowane w wodzie, na parze, czy też na patelni. Są świetne jako samodzielne danie, dodatek do mięs, czy też w postaci kremowej zupy szparagowej (przepis tutaj).
Dziś zaprezentuję moje ulubione wiosenne danie, czyli pieczony łosoś (lub też inna ryba) ze szparagami z patelni i puree z białych warzyw.
Potrzebujemy:
- filet z łososia
- szparagi zielone
- ziemniaki, pietruszkę, seler
Łososia myjemy, kroimy na mniejsze porcje, oprószamy sowicie solą i skrapiamy sokiem z cytryny. Posypujemy świeżym koperkiem. Pieczemy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia (ja skrapiam papier oliwą, żeby skórka łososia nie przywarła), 20 minut – 170C.
W między czasie gotujemy do miekkości białe warzywa i ucieramy na peree z łyżką masła i śmietany 18%.
Szparagi myjemy, ucinamy twardą końcówkę i obieramy od 1/3 wysokości. Ja zazwyczaj grubsze odkładam do przygotowania zupy szparagowej lub do gotowania w wodzie. Do smażenia na patelni polecam wybrać te cieńsze.
Na patelni rozgrzewamy oliwę z oliwek, dodajemy 4 łyżki wody, układamy szparagi, solimy i smażymy na dość wolnym ogniu około 3 minuty. Obracamy i smażymy jeszcze chwilę. Jeśli szparagi są cienkie to 1- 2 minuty wystarczy.
Tak przygotowane szparagi są chrupiące, soczyste i zachowują swój piękny, zielony kolor.
Więcej o walorach zdrowotnych szparagów znajdziesz tutaj.